czwartek, 16 marca 2017

Pilaten Black Mask - Recenzja

Pilaten Black Mask - Recenzja
IMG_2043

Hej!
Ostatnio skusiłam się na Pilaten Black Mask, czyli słynną Czarną maskę peel off. W ostatnim czasie stała się absolutnym hitem w internecie. Jednak czy zasłużenie? Opinie są różne – jedni twierdzą, że wysusza skórę i ściąganie jej nie należy do przyjemności, drudzy mówią, że jest świetna. A jakie jest moje stanowisko, czy mogę ten kosmetyk Wam polecić? Przekonajmy się. :)
Maseczka ma przede wszystkim oczyszczać twarz, zmniejszać pory oraz pozbyć się niedoskonałości. Czarną, gęstą konsystencje nakładamy według własnych potrzeb, pamiętając o ominięciu okolic ust i oczu. Rozprowadzam ją na całej twarzy, ale można zrobić to tylko w miejscach, które potrzebują oczyszczenia.
Przed aplikacją kosmetyku powinniśmy rozszerzyć pory – można to zrobić za pomocą ciepłego kompresu. Black Mask trzymamy na twarzy przez około 20 minut, aż do całkowitego zaschnięcia. Potem ostatni, ale trudny krok – czyli ściąganie maski. Spotkałam się z wieloma opiniami, że jest to bardzo bolesna czynność – jednak moim zdaniem nie jest to takie straszne – owszem jest pewien dyskomfort, ale zdecydowanie da się wytrzymać. Myślę, że to zależy od każdego indywidualnie – czy mamy wrażliwą skórę i jaka jest nasza odporność.
IMG_2026
Producent zapewnia, że Pilaten Black Mask od razu zwęża pory, usuwa wągry i zapobiega niedoskonałością. Czy aby na pewno efekty są widoczne od razu, i jak oceniam działanie maski? Według mnie jest świetna! Ba! Już wiem, że będę ją używała co tydzień. Bo trzeba pamiętać, aby nie aplikować jej częściej niż 2 razy w tygodniu.
Było warto przetestować i wydać pieniądze na ten produkt. Jeżeli jeszcze nie próbowałyście, to z czystym sumieniem mogę Wam polecić! Oczywiście, możecie poczuć pewien dyskomfort przy ściąganiu, ale według mnie, to nie jest powód, by rezygnować z maseczki :)
IMG_2032
Na allegro kupicie tę maseczkę za około 25 zł – ja upolowałam ją na jednej z drogerii internetowych na promocji.
Używałyście tego produktu? Jak wrażenia?

Olejek Le Petit Marseillais - RECENZJA

Olejek Le Petit Marseillais - RECENZJA
IMG_2003

Cudowny orientalny zapach, jak wszystkie produkty z tej linii.
Ten olejek jest rzeczywiście „suchy”, czyli dość szybko się wchłania, nie pozostawia lepiącej się warstwy.
Jedyny minut to, że działa tylko na skórę zaraz po umyciu. Jeśli zastosujemy na suchą skórę, tylko ją nabłyszczy, bez zmiękczenia.
IMG_2007
Ten  kosmetyk stosuję na włosy kilkanaście minut przed umyciem, potem ładnie błyszczą.


Produktu używam także na twarz, troszkę jak maseczkę  - powtarzam kurację co  jakiś czas – jedna trwa 5 dni pod rząd. Potem skóra jest miękka i jędrna.
IMG_2005

środa, 15 marca 2017

Nawyki, które szkodzą urodzie

Nawyki, które szkodzą urodzie
Myślę, że każda z nas popełniła kiedyś grzeszek pielęgnacyjny. To zupełnie normalne, przecież nie od początku wiemy, jak postępować z naszą cerę. Mam nadzieję, że po przeczytaniu tej notki, będziecie unikać tych błędów, których negatywne skutki  mogą być widoczne za kilka miesięcy/lat.
1. Zbyt długa kąpiel w pianie
Kto nie lubi błogiego relaksu, do tego w wannie pełnej ciepłej wody i piany? Myślę, że próżno szukać takich osób. Jednak taką kąpiel powinniśmy ograniczać do 15 minut, ponieważ gorąca woda wysusza skórę i podrażnia. Lepiej też wlewać ciepłą, ale nie gorącą wodę – aby zabezpieczyć skórę przed wysuszeniem, warto dolać do wanny kilka kropli olejku do mycia.
hair-removal-4
2. Zbyt częste złuszczanie cery
Peelingi mają za zadanie oczyszczać i odświeżać cerę. Jednak nie wskazane jest częste używanie tego kosmetyku, ponieważ może podrażniać i osłabiać skórę. Jeśli masz cerę suchą wybieraj peeling enzymatyczny i wykonuj go nie częściej niż raz na 12 dni. Posiadaczki cery mieszanej i tłustej mogą robić peeling raz w tygodniu.
nacomi-przeciwtradzikowy-peeling-do-twarzy-do-skory-mieszanej-i-tlustej
3. Rzadko myte akcesoria
Kurz gromadzący się w pędzlach, gąbeczkach, szczoteczkach nie sprzyja naszej urodzie. Dlatego poświęć kilka minut raz w tygodniu, na umycie akcesoriów do makijażu. Pędzle i gąbeczki można myć zwykłym żelem do kąpieli, natomiast szczoteczki przelewać wrzątkiem.
4. Spanie w makijażu
Sen w makijażu to najgorsza rzecz jaką możesz zrobić! Nawet, jeśli wrócisz późno w nocy, postaraj się oczyścić skórę. Jeśli tego nie zrobimy, skóra nie będzie się dobrze regenerować – a rano będziemy miały zatkane pory i wypryski. W przypadku późnego powrotu do domu, warto zaopatrzyć się w chusteczki do demakijażu, które szybko usuną makijaż. Na wyjątkowe sytuacje, rozwiązanie idealne!

poniedziałek, 13 marca 2017

6 hitów tegorocznego sezonu

6 hitów tegorocznego sezonu
Hej!
Zima to za chwilę już historia, w sumie troszkę nad tym ubolewam, ponieważ jest to moja ulubiona pora roku. Wtedy mogę wyszaleć się na nartach biegowych, pokibicować Justynie Kowalczyk itd.
Jest to też chyba najlepszy moment, żeby podsumować trendy, które pojawiły się w sezonie zimowym. Co prawda, nie wszystkie zagościły w mojej szafie, ale może niedługo na nie się zdecyduje.
1. Welurowa sukienka
Dzięki temu materiałowi nawet z pozoru najzwyklejsza sukienka nabiera charakteru i eleganckiego stylu. Welur jest bardzo miękki, delikatny, chociaż nie wszystkim się spodoba, ponieważ może nieco dodawać kilogramów. Dlatego sukienka z weluru lub aksamitu, jest polecana szczególnie szczupłym kobietom.
welurowa-sukienka
2. Futrzana kurtka
Takie kurtki modne są już od kilku lat, ale w tym sezonie popularne stały się przede wszystkim te, które zostały uszyte z kolorowych łatek. Tak, jak pozycja wyżej jest przeznaczona dla osób szczupłych. Bardzo ładnie dopełnia stylizacje, idealnie pasują do niej dżinsy lub skórzana ołówkowa spódnica.
zara-kurtki-zimowe-3-114159_L
3. Spodnie z naszywkami
Dżinsy z ozdobnymi aplikacjami to chyba największy hit tego sezonu. Dzięki temu stylizacja nabiera luzu – idealnie będą komponowały się z ramoneską, ładnie wyglądają również z oversizowym swetrem.
MK302-55J-001
4. Metaliczna torba
Torby wykonane z lśniącej skóry lub tworzywa są idealne zarówno do codziennych, jak i wyjściowych stylizacji. Ładnie wyglądają szczególnie z zimowymi ubraniami – tymi z dzianiny lub wełny.
damskie-104119_2145485884
5. Bluzka z haftem
To trend, który będzie modny także na wiosnę, więc, jeśli nie macie takiej bluzki w szafie, to warto w nią zainwestować.
bluzka-hm-czarna-z-haftem-oversize
6. Kozaki za kolano
Na co dzień oficerki, na wieczór te na szpilce. Skradły moje serce – mam takie czarne, zamszowe. Wyglądają zjawiskowo, gdy zestawimy je z mini lub z legginsami. Wydłużają optycznie nogi.
1_1

sobota, 11 marca 2017

Płyn micelarny Garnier - RECENZJA

Płyn micelarny Garnier - RECENZJA
płyn-micelarny-garnier-3-w-1-skóra-wrażliwa-940x627

Hej!

Dzisiaj przyszedł czas na kolejną recenzję, tym razem biorę pod lupę płyn micelarny z Garniera.
Używam go bardzo regularnie,praktycznie codziennie, od przynajmniej 4-5 miesięcy. Zmywam cały makijaż – zarówno twarz, jak i oczy. Radzi sobie bardzo dobrze, nawet z elementami wodoodpornymi.

Jest bardzo skuteczny, wystarczy jeden wacik do zmycia jednego oka, co moim zdaniem jest bardzo dobrym wynikiem. Nie wymaga pocierania, przyciskania wacika do powieki.

Jest idealny do każdego typu cery, nie podrażnia skóry, raczej nie wywołuje reakcji alergicznych (ale wiadomo, każdy reaguje inaczej), nie ma żadnego zapachu.

Jego dużym atutem jest także wydajność, ponieważ starcza na bardzo długi okres czasu.
Podsumowując, jestem bardzo zadowolona z tego efektu, jaki daje Garnier płyn micelarny 3w1. Zdecydowanie jest moim ulubieńcem, od którego w najbliższym czasie, nie zamierzam odchodzić.

Używałyście tego płynu micelarnego? Podzielcie się wrażeniami :)

Ciastka w kształcie serca

Ciastka w kształcie serca
IMG_1998

  • 300 g mąki pszennej
  • 100 g cukru pudru
  • 2 żółtka
  • 250 g margaryny
  • 3 łyżeczki przyprawy korzennej

  1. Z podanych składników zagniatam ciasto. Formuję kulę, zawijam w folię i wkładam do lodówki na godzinę.
  2. Ciasto rozwałkowuję. Wycinam foremkami w kształcie serca ciasteczka.
  3. Piekę 12 minut w 210 st. C.
  4. Dekoruję białym lukrem.
IMG_2000
Copyright © 2016 Zwierciadło codzienności , Blogger